Naima

Na wiosnę 2020 r. początek pandemii COVID-19 objawił się między innymi zamknięciem wszystkich kawiarni. Akurat wtedy, nad morzem, w jednej z nich grywałem sobie na saksofonie. Nagle skończyło się. W tej sytuacji spróbowałem pograć w plenerze. Okazało się, że nie tak łatwo konkurować ze sztormowym wiatrem.